Rada Osiedla Stare Miasto wnioskowała o pilne podjęcie działań porządkujących fragment Placu Kolegiackiego przy budynku przychodni lekarskiej notorycznie zaśmieconego porzuconymi meblami, czy nawet fragmentami szpitalnych łóżek. Uporządkować należy też nielegalne parkowanie pod siedzibą Urzędu Miasta.
Ten fragment placu Kolegiackiego, nazwany Zaułkiem Poetów w pierwotnej wersji projektów rewitalizacyjnych włączony był w całościową koncepcję. Z powodów zapewne finansowych prace nie zostały tu zrealizowane.
Kończący się Projekt Centrum zweryfikował wiele wcześniejszych założeń, władze miasta w większym stopniu zaczęły reagować na społeczne potrzeby związane z zielenią i ekologią. Rada Osiedla Stare Miasto jest przekonana, że już dziś należy dobrze zaplanować ten teren, tak, by nie był powodem do wstydu, ale przede wszystkim miejscem rekreacji.
Rada Osiedla Stare Miasto zwróciła się także z prośbą o informacje dotyczące wizji miasta co do przyszłościowego zagospodarowania tego fragmentu, przede wszystkim w kontekście procesowanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego a także wiedzy dotyczącej sytuacji prawnej działek i planowanych tu inwestycji. Czy w tym kontekście Magistrat planuje przeprowadzić tu prace archeologiczne w miejscu dawnej Bramy Wodnej?
Wydział Gospodarki Nieruchomościami w nawiązaniu do zapytania dotyczącego wizji Miasta względem planowanego zagospodarowania fragmentu Placu Kolegiackiego przy budynku przychodni lekarskiej, wyjaśnia iż obecnie toczą się rozmowy z inwestorem inwestycji prywatnej przy ul. Wodnej na temat zakresu jego udziału w zmianę otoczenia fragmentu Placu Kolegiackiego, w związku z zawartą umową partycypacyjną.
Natomiast odnosząc się do zapytania czy Magistrat planuje przeprowadzić prace archeologiczne w miejscu dawnej Bramy Wodnej, wyjaśniamy iż ewentualna konieczność wykonania takich prac może wynikać z decyzji administracyjnych w ramach prowadzonego procesu inwestycyjnego przy ul. Wodnej.
We wnioskach do procedowanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego radni wnioskowali o utworzenie skweru na całej wschodniej przestrzeni placu, co wiązałoby się z wykupieniem części działek. To niestety mało realny scenariusz, biorąc pod uwagę, że grunt pod inwestycję został przekazany kilka lat wcześniej inwestorowi w ramach zamiany działek.
[radny Tomasz Dworek] Dobrym elementem może być jednak partycypacja dewelopera w utworzenie skweru. Należy to przypilnować, bo zazwyczaj wkład deweloperów w przestrzeń wspólną jest minimalny, a jakoś prac publicznych kiepska. Osobną kwestią pozostają prace archeologiczne i odtworzenie Bramy Wrocławskiej. Przedwojenne władze Poznania planowały w tym miejscu również skwer i odbudowę baszty, podobnie jak dziś przy skwerze Wilhelmiego.
w linku więcej o przedwojennych założeniach: