Spotkanie z przedsiębiorcami

Przedsiębiorcom coraz trudniej prowadzić działalność na poznańskim Starym Mieście. To efekt wieloletniego negatywnego procesu, na którego wpływ ma wiele czynników, od zgody na budowę przeskalowanych centrów handlowych po zbyt małą elastyczność w miejskiej polityce czynszowej.

Ulica Gwarna, fot. Tomasz DworekJako mieszkańcy i radni Rady Osiedla Stare Miasto działamy od wielu lat na rzecz poprawy sytuacji w sercu Poznania – w miarę naszych skromnych możliwości organizacyjnych i finansowych osób działających społecznie.

Mamy jednak nadzieję, że władze Poznania, mające realne możliwości na doprowadzenie do zmian, podejmą z przedsiębiorcami rozmowy, bo wspólne działania mieszkańców, przedsiębiorców, właścicieli nieruchomości i władz są konieczne. Zależy nam, aby przedsiębiorcy pozostali na Starym Mieście i by mieli godny dochód ze swojej działalności, bo skorzystają na tym wszyscy, również cały Poznań.

Przedsiębiorcy prowadzący działalność na Starym Mieście wystąpili do władz z listem otwartym przestawiając trudne warunki biznesowe. Cieszymy się ze planowanego spotkania, którego gospodarzem będzie zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.

Spotkanie odbędzie się we wtorek 10 stycznia o godzinie 13:00, w Sali sesyjnej Urzędu Miasta Poznania. Wstęp wolny dla wszystkich zainteresowanych.

Poniżej list Otwarty do Prezydenta Miasta Poznania Pana Jacka Jaśkowiaka i do Radnych Miasta Poznania oraz Rady Osiedla Stare Miasto.

Podgórna - Wrocławska, fot. Tomasz Dworek

To chyba pierwszy raz pierwszy gdy przedsiębiorcy w tak dużej liczbie zwracają się do Prezydenta Miasta i lokalnych władz z żądaniem poprawy jakości zarządzania przestrzenią miejską w szczególności poznańskiego Śródmieścia.

W licznych rozmowach i konsultacjach pomiędzy przedsiębiorcami oraz mieszkańcami uznano jednoznacznie, że centrum Poznania umiera, że nastąpiła degradacja przestrzeni, ulice są puste, lokale stoją puste, brakuje atrakcyjnej oferty kulturalno-usługowej dla mieszkańców, którzy są wręcz zniechęcani do przyjazdu w rejon Śródmieścia a rdzenni mieszkańcy skutecznie „nakłaniani” przez pogorszenia standardu życia i możliwości odpoczynku po pracy do opuszczenia tego rejonu.

Władze miasta w swej krótkowzroczności w wydawanych pozwoleniach na budowę licznych galerii handlowych, licznych sklepów monopolowych, pijalni, klubów go-go doprowadziły do pauperyzacji Śródmieścia a Poznaniacy zamiast lokować swoje życie zawodowe czy wolny czas w Centrum Miasta przekierowani zostali na peryferia oraz do centrów handlowych. Śródmieście zostało opanowane przez niebezpieczną swobodę gospodarczą, która skutkuje niepohamowanym pijaństwem, nocnymi aktami wandalizmu czy natręctwem naganiaczy z klubów „go-go”.

Wspominamy lata minione kiedy rywalizowaliśmy np. z Wrocławiem. Wrocław staje się europejską metropolią a Poznań swoistym zaściankiem.

Jako przedsiębiorcy przy wsparciu mieszkańców żądamy niezwłocznego wdrożenia planów naprawczych, żądamy odważnych decyzji oraz zwrotu ku drodze rozwoju oraz rozkwitu. Nie interesują nas fasadowe działania bądź zabiegi medialne, które nie mają żadnej wartości merytorycznej, gdyż wszystkiego już doświadczyliśmy, oczekujemy realnych działań zorientowanych na efektywność oraz realizacje rozwojowych celów.

Przesyłamy Państwu ten list z nadzieją na rozpoczęcie rzeczywistych działań władz lokalnych, których obowiązkiem jest realizacja planów na rzecz poprawy jakości miasta.

List jest dowodem na niezadowolenie znacznej grupy przedsiębiorców z istniejącej sytuacji oraz sposobu zarządzania miastem, który przestał być liczącym się ośrodkiem przemysłowym, handlowym czy kulturalnym.

Ciągle zgłaszają się do nas następni przedsiębiorcy, zrezygnowani i zdruzgotani tym co się dzieje wokół Starego Rynku i na nim. Trudno nam nawet ogarnąć teraz tę falę niezadowolenia ze względu na brak czasu gdyż sami borykamy się z codziennymi problemami związanymi z prowadzeniem naszej coraz mniej dochodowej działalności gospodarczej.

W tej chwili kilkoro z nas bardzo poważnie rozważa wypowiedzenie umów najmu z ZKZL z powodu barku zgody tej firmy na urealnienie wysokości czynszów. To trudne decyzje bo w remonty niektórych lokali najemcy zainwestowali bardzo duże pieniądze. Kilku już takie wypowiedzenia złożyło. Za chwilę ruszy fala wypowiedzeń najmu lokali miejskich

Poznańscy przedsiębiorcy, sygnatariusze listu

Św. Marcin - fot. Tomasz Dworek

Share

Zobacz również