Przy ulicy na Podgórniku, znany deweloper wyrżnął ogrom drzew i krzewów. Zielona oaza dziś jest betonowa pustynią. Zazwyczaj jest tak, że wycięte drzewa kompensuje się nowymi nasadzeniami. To zazwyczaj żadna kompensata, bo w miejsce często kilkudziesięcioletnich okazów sadzą się młodziaki z ogrodniczego marketu 12-16 cm [jak obwód nadgarstka! Nie wiadomo także, kto wyciął drzewa na działce należącej do miasta, tam, gdzie znajdowały się instalacje techniczne. Tu jednak pojawiają się kolejne wątpliwości, co do jakości drzew i obawy, że rośliny nie będą miały właściwych warunków rozrostu.
W piśmie do Rady Starego Miasta Zarząd Dróg informuje, że nie będzie w tym rejonie nowych drzew, na pewno na terenie publicznym, ale prawdopodobnie także na działkach deweloperskich.
Plan nasadzeń przy inwestycji deweloperskiej oraz galeria – miejsca, w których mają być nasadzone drzewa.
Pojawia się tu mnóstwo pytań, które Rada Starego Miasta wyśle do prezydenta Jacka Jaśkowiaka:
– ile drzew przy ul. Na Podgórniku i Ku Cytadeli zostało wyciętych, czy na wszystkie była zgoda UMP?
– dlaczego nie zastosowano nasadzeń kompensacyjnych w sąsiedztwie inwestycji, po południowej stronie drogi
– w jaki sposób Miasto zamierza przywrócić zieleń po południowej stronie ulicy Na Podgórniku, kto będzie finansował te prace
Staromiejscy radni zwrócą się także do Prezydenta Jacka Jaśkowiaka o przeprowadzenie stosownych działań kontrolnych a także doprowadzenie do zabezpieczenia istniejących drzew i krzewów przed celową degradacją.
Poznaniacy są wyczuleni na degradację zieleni i oczekują od władz miasta działań związanych ze zwiększeniem liczby drzew i terenów zielonych, to także oczekiwania właścicieli nowych mieszkań! Na styku z interesami deweloperskimi magistrat po raz kolejny ponosi porażkę. Najbardziej irytujące jest to, że deweloperzy reklamując swoje blokowiska podkreślają sąsiedztwo parków, do których nie dołożyli złotówki albo nazwy nowych inwestycji związane są z przyrodą i ekologią – mówi radny Tomasz Dworek, wiceprzewodniczący Rady
Społeczność staromiejska wskazuje, że zieleń przyuliczna, nawet w przypadku zabudowy sąsiednich nieruchomości, powinna zostać ocalona, jeśli nie kolidowała bezpośrednio z inwestycją. Zieleń ta byłaby znacznym walorem całej okolicy. Jeśli zaś konieczne było usunięcie zieleni, to najpierw powinno się dokonać przesadzeń już rosnących drzew i krzewów, a w przypadku braku możliwości na to i kolidowania z instalacjami podziemnymi, powinny być dokonane intensywne nasadzenia zastępcze jak najbliżej tej okolicy i w liczbie wielokrotnie wyższej od usuwanych roślin – mówi Andrzej Rataj, radny miejski i przewodniczący Rady Osiedla Stare Miasto.
Radni mają także nadzieję, że mieszkańcy nowego budynku posiadają wiedzę o budowie w sąsiedztwie. po północnej stronie dwupasmowej drogi szybkiego ruchu a także kolejnego– 3 i 4 toru kolei aglomeracyjnej.
Rada Starego Miasta w lipcu 2017 w związku z protestami mieszkańców, którzy nie chcieli w tym rejonie kolejnego blokowiska wystąpiła o wywołanie w tym rejonie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Władze miasta nie widziały takiej potrzeby.
We wrześniu 2020 na facebooku prezydent Mariusz Wiśniewski poinformował natomiast o działaniach związanych z budową I ramy komunikacyjnej, która znajdować się będzie po północnej stronie tej deweloperskiej inwestycji.
Innym istotnym projektem mostowym, zresztą w kolejności ważniejszym, jest dokończenie budowy północnej nitki I ramy komunikacyjnej od ul. Północnej w kierunku Hlonda (w tej chwili powstaje koncepcja techniczna tego przedsięwzięcia), co również wpłynęłoby na odciążenie od ruchu samochodowego Starego Miasta i tzw. Trasy Solnej, a w konsekwencji innego zagospodarowania części jej terenu oraz odtworzenia dawnego Rynku Śródeckiego – informował prezydent Mariusz Wiśniewski
Dopóki Lasy miejskie działają jako fabryka desek i drewna do kominków nic się nie zmieni.
Miasto musi zmienić formułę funkcjonowania : Wydziału Zieleni ZDM, Lasy miejskie.
Zieleń w mieście jest od tego aby służyła mieszkańcom, a nie do pozyskiwania drewna.
Obecny sposób działania spółek jest 100 lat zapóźniony.
Czy jest już odpowiedź w tej sprawie z UMP?