Garbary: bezdomność i wymuszenia opłat za SPP
Stałem w kolejce w Biedronce, przede mną niezbyt świeży, śmierdzący, wstawiony facet z jakąś nowotworową naroślą na twarzy chciał kupić najtańszego „mamrota”. Kasjerka odmówiła – przepraszam nie mogę sprzedać osobom nietrzeźwym. Tak, jak często...