Na Garbarach mieszczą się dwa duże specjalistyczne szpitale, na ulicy ciągle mieszka sporo poznaniaków. Za pośrednictwem franciszkanów z Bernardynów mieszkańcy i pacjenci zwracają się z prośbą o pomoc w rozwiązaniu uciążliwego hałasu powodowanego przez rozpędzone motocykle.
Problem dotyczy całej arterii, zarówno od strony Królowej Jadwigi jak i Cytadeli. Skrajne, szersze odcinki stają się często miejscem motocyklowych wyścigów.
Hałas tych maszyn jest bardzo uciążliwy i dla nas i dla pacjentów kardiologii oraz pacjentów onkologii. Kapelani tam pracujący nie raz słyszeli skargi pacjentów. Do tego duża prędkość motocykli zagraża bezpieczeństwu innych uczestników ruchu – pisze w korespondencji do Urzędu Miasta i Rady Osiedla o. Maciej Olszewski.
Na problem zwracali uwagę także mieszkańcy Grochowych Łąk i Piaskowej. Szczególnie dokuczliwe są wieczorne wyścigi jednośladów startujących po zmianie świateł.
Temat bezpieczeństwa poruszymy podczas spotkania z dzielnicowymi Policji i funkcjonariuszami Straży Miejskiej, 12 kwietnia w Urzędzie Miasta Poznania.
fot. T. Dworek