W przypadku Starej Papierni nie chodzi o rewaloryzacje, czyli odnowienie, ale prawdziwą rewitalizację – czyli przywrócenie przestrzeni poznaniakom, stworzenie miejsca otwartego na społeczne działania. Problemów, na które napotkali aktywiści Zakładu po przeprowadzce z Jeżyc na Szyperską jest mnóstwo, od przeciekającego dachu, poprzez kwestie komunikacyjne, do działań związanych z udrożnieniem wszelkich instalacji. Nie działa jeszcze ogrzewanie i pewnie nie uda się go uruchomić w tym roku.
Remonty wymagają wielu decyzji urzędniczych. Po raz kolejny z inicjatywy Rady Osiedla doszło do roboczego spotkania urzędników z różnych wydziałów.
Dziękujemy za obecność i merytoryczne wsparcie przedstawicielom: Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków, Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta, Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, Wydziału Urbanistyki i Architektury, ZKZL i ZDM.
Pracy do wykonania jest ogrom. Zakład liczy na wsparcie wolontariuszy w działaniach remontowych. To nie tylko praca, ale często także poznawanie specjalistycznych zawodów i rzemieślniczego kunsztu.
Panu Andrzejowi Billertowi z Zarządu Dróg Miejskich, pasjonatowi historii udało się dotrzeć do starych przedwojennych materiałów, branżowych czasopism „Papier i Galanterja”, opisujących działanie przedsiębiorstwa w budynku przy Szyperskiej.
Jeżeli ktoś posiada stare zdjęcia lub inne materiały związane z tym wyjątkowym miejscem będziemy wdzięczni za udostępnienie.