Na organizację wiosennego Wolnego Targu na Cytadeli władze miasta nie wydały zgody, bo przeszkadza mieszkańcom i płoszy wiewiórki, natomiast wielkie masowe i przede wszystkim głośne przedsięwzięcie jakim jest Męskie Granie jest zupełnie w porządku, w każdym razie tak wynika z pisma zastępcy prezydenta Poznania, Macieja Wudarskiego.
Pismo z UMP dotyczące imprez na Cytadeli
Okazuje się także, że magistrat nie ma prawnych możliwości zakazania masowych imprez w parku uznanym przez prezydenta RP, w ramach historycznego zespołu miasta Poznania, jako pomnik historii, a także w siedlisku 20 gatunków ssaków, w tym 16 chronionych, o nietoperzach już nie wspominając.
Jedna z sierpniowych sobót od rana i noc z soboty na niedzielę dla wielu mieszkańców Starego Miasta i zapewne Winograd nie była czasem relaksu i wypoczynku. Spokój osób zamieszkujących północną część osiedla zakłócony był hałasem generowanym przez imprezę „Żywiec Miejskie Granie”.
Przy okazji dyskusji o Wolnym Targu mogliśmy usłyszeć wypowiedzi przedstawicieli Magistratu dotyczące ograniczenia liczby imprez odbywających się na Cytadeli – urzędnicy podawali różne argumenty, m.in. natury społecznej czy ekologicznej.
Tymczasem Urząd Miasta wydał zgodę na ogromne, wielogodzinne komercyjne przedsięwzięcie o charakterze masowym. Uczestnicy serii koncertów pozostawili po sobie także ogrom śmieci. Zastanawia więc dlaczego śniadaniowe spotkania są gorsze od masowego komercyjnego spędu [który sam w sobie bardzo mi się podoba]
Pan prezydent twierdzi, że w przypadku dostarczenia wszystkich dokumentów i pozwoleń wymaganych przy organizacji imprezy masowej [Policja, Straż Pożarna, ratownictwo medyczne, inspekcja sanitarna] Urząd zobligowany jest do wydania zgody. [odmowa wydania zezwolenia nie jest możliwa]
Co ciekawe, nie można także nic poradzić na hałas, który nie pozwalał wypocząć i spać mieszańcom, bo uchwała Rady Miasta Poznania dotycząca ograniczenia hałasu w mieście nie ma zastosowania do okazjonalnych publicznych uroczystości czy imprez kulturalnych.
Obecnie Zarząd Zieleni Miejskiej przygotowuje regulamin, w którym będzie określona dopuszczana częstotliwość imprez i ich wielkość, co ma stanowić przesłankę do wydania bądź nie zgody na organizację imprezy w Parku Cytadela. Tylko, że biorąc pod uwagę wcześniejszą informację dotyczącą imprez masowych, tego typu przedsięwzięcia będą mogły odbywać się w parku, poza przygotowywanym przez ZZM regulaminem.
Nie przeszkadzają mi na Cytadeli ani okazjonalne imprezy ani kameralne wydarzenia, ale w kontekście ograniczenia możliwości organizacji Wolnego Targu i wydawania zgody na imprezy masowe [rozumiem z pisma, że miasto przy spełnieniu określonych warunków zgody nie może nie wydać] tworzenie specjalnego regulaminu jest absurdalne!