Staromiejscy radni z Komisji Rewitalizacji Terenów Nadwarciańskich podsumowali sezon nad Wartą. W posiedzeniu udział wzięli także przedstawiciele Straży Miejskiej i Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
Wprowadzenie stref picia alkoholu miało pozytywny wpływ na porządek nad rzeką. Udało się obniżyć koszty związane z wywozem śmieci, na co wpływ miało wprowadzenie kontenerów do zbiórki selektywnej. Niestety ciągle nierozwiązany pozostaje problem drobnych śmieci: kapsli, petów czy rozbitego szkła pozostawianych przez osoby wypoczywające nad Wartą. Miasto w ramach projektu „Trzymaj Czystą Wartę” prowadziło działania edukacyjne oraz profilaktyczne rozdając popielniczki i worki na śmieci.
Pomimo sporej liczny toitoi usytuowanych pod mostami, a także szaletów w Parku Stare Koryto Warty oraz przy Moście Rocha zanieczyszczane były tereny zielone. Radni postulowali tu w przyszłym sezonie przycięcie niskich krzewów, co miało już wcześniej miejsce i wpływało pozytywnie na zachowania.
Nad Wartą patrole realizowała Straż Miejska oraz Policja. Tu radni wystąpią z prośbą o informacje o licznie mandatów i charakterze wykroczeń.
Radni wyrazili także swoje uwago związane z budową Kładki Berdychowskiej. Cieszy wybór oryginalnego konkursowego projektu bez wykorzystania krytykowanych ciężkich kratownic. Inwestycja spowoduje zakończenie działalności w tym miejscu KontenerArtu.
Trzeba zastanowić się nad cywilizowaniem zachowań nad rzeką. Warto zwrócić uwagę, jaką drogę przeszedł KontenerART, dziś starający się żyć w zgodzie z sąsiadami, dbający o otoczenie, ściszający muzykę, organizujący ogrom imprez, w tym o charakterze literackim czy kulturotwórczym. Teraz podobne działania rozpoczął Dom Kultury Szeląg.
Radni postulują budowę podobnego przedsięwzięcia na Starym Mieście. Radny Krzysztof Sroczyński w ramach budżetu Rady Starego Miasta optował za zarezerwowaniem kwoty 100.000 zł w celu zaprojektowania „Warty Kultury” obiektu, który architektonicznie i funkcjonalnie będzie się wpisywał w przestrzeń Starego Miasta, a zarazem był pierwszą namiastką Poznańskich bulwarów nadwarciańskich.
Projekt ten ma na celu rozpoczęcie i zarazem „przyszłe” zmobilizowanie włodarzy miasta do zagospodarowania rzeki Warty w centrum miasta w sposób zrównoważony, nowoczesny, spójny z funkcjami mieszkalnymi a zarazem rekreacyjnymi.
Radni z Komisji Rewitalizacji Terenów Nadwarciańskich pozytywnie oceniają działania związane z budową potrzebnej infrastruktury, w tym slipu dla jednostek ratowniczych, schodów oraz pochylni.
Radny Tomasz Dworek zwraca jednak uwagę na konieczność zabezpieczenie muru będącego w złym stanie oporowego przy Szyperskiej. Jak dotychczas żaden z rządowych czy miejskich podmiotów nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności. Tymczasem znany deweloper stara się już o warunki zabudowy nabrzeża.
Cieszy projekt budowy oświetlenia nad rzeką, radni przypominają jednak, że inicjatywa wyszła ze strony Rady Osiedla w wniosek do budżetu obywatelskiego przed dwoma laty złożył radny Krzysztof Sroczyński.
Warta w Poznaniu to ogrom terenów: od Starołęki – Dębiny przez Rataje, Wildę, Stare Miasto, Ostrów Tumski, Szeląg po Naramowice. Każde z osiedli ma swoje cele, a mieszkańcy czy turyści oczekują różnych atrakcji. Tu radni postulują przygotowanie całościowego planu Warty dla Poznania – razem z radami osiedli, społecznikami dbającymi o zarybianie zatrutej przez chciwego przedsiębiorcę rzeki i wodniakami. Warto także zapytać mieszkańców czy oczekują podobnych bulwarów jak w Warszawie czy pozostawienie terenów zielonych.
Radny Andrzej Rataj podkreśla pozytywne aspekty działań rewitalizacyjnych nad Wartą i stopniową poprawę sytuacji w zakresie infrastruktury, bezpieczeństwa i porządku publicznego, a także sprzątania. Tereny nadwarciańskie mają wielki potencjał i mamy obecnie szansę na rozwój nie tylko obszarów śródmiejskich, ale również innych części Poznania położonych nad rzeką. Należy wykorzystać te możliwości, również przy wsparciu finansowym z funduszy krajowych lub europejskich.
Ciekawym pomysłem przedstawionym przez urzędników jest budowa zatoki u wylotu parku w Starym Korycie Warty, co pozwoli na wygospodarowanie przestrzeni do cumowania barki. Być może takie przedsięwzięcie będzie możliwe przy okazji zmiany zniszczonych betonowych nadrzecznych opasek.
zdjęcia: Jakub Wittchen, Tomasz Dworek