Potrzebujemy wysokiej jakości usług w zakresie transportu publicznego. Tu potrzeba mądrych rozkładów jazdy, konsultacji z mieszkańcami i radami osiedli, przyjaznych przystanków, cichych torowisk i sprawnego niskopodłogowego taboru. RO Stare Miasto otrzymała informacje z MPK na temat liczby sprawnych wozów z niską podłogą ale też, co jest ważne dotyczące liczby wypadków i stłuczek poznańskich tramwajów. Okazuje się, że w 2023 roku odnotowano 614 kolizji. Interpelacja radnych Andrzeja Rataja i Tomasza Dworka to wynik pytań mieszkańców dotyczących dostępności nowoczesnego taboru i zgodności z rozkładem jazdy.
Jak informuje MPK – 155 razy winnym zdarzenia był motorniczy, 366 razy winę przypisano kierowcy pojazdu spoza spółki, 57 prowadzących pojazd oddaliło się z miejsca zdarzenia, 36 spraw objęto dochodzeniem policji.
Do kolizji najczęściej dochodzi na ulicach: Starołęckiej, Zamenhoffa, Głogowskiej, Grunwaldzkiej, Dąbrowskiego i w obrębie Wildy.
To ważne są oczywiście koszty napraw, a te gdy sprawcą był motorniczy pokrywane są z polisy ubezpieczeniowej pracownika MPK, a w przypadku pojazdu spoza miejskiej spółki z obowiązkowego ubezpieczenia i polisy OC. Natomiast w kolizji, gdy sprawcą jest nie jest pracownik spółki przewozowej, koszt naprawy pokrywa ubezpieczyciel sprawcy.
MPK nie informuje o tramwajach serwisowanych po kraksach ale Zarząd Transportu Miejskiego stwierdza, że znaczna liczba pojazdów znajduje się obecnie w naprawie (powypadkowej), co powoduje zwiększoną konieczność kierowana na trasy taboru rezerwowego. Następuje to w sposób rotacyjny, w związku z tym informacja dostępna w rozkładach jazdy dot. obsługi kursu pojazdem niskopodłogowym nie uwzględnia właśnie tych w sytuacji awaryjnych.
Dziś MPK dysponuje 228 tramwajami. W tym 179 z niską podłogą w całości lub w części.
Jak informuje spółka, zdecydowana większość kursów wykonywana jest taborem niskopodłogowym (85,22 % ogółu przewozów). Okazuje się także, że w przypadku tramwajów zrealizowano w 2023 roku większość kursów 99,59%.