Dzielnica Sądowa – jak rozwiązać komunikacyjne problemy

Określenie „dzielnica sądowa” brzmi dumie i sugerować może zaplanowany urbanistycznie, optymalny dla organów wymiaru sprawiedliwości, a także przyjazny dla mieszkańców i petentów dobrze skomunikowany obszar, z właściwą liczbą miejsc parkingowych i zielonymi miejscami wypoczynku. Tymczasem na Starym Mieście w rejonie ulic Solnej – Hejmowskiego – Kulasa mamy dziś kilka gmachów sądowych i prokuratur oraz znaczny bezwład przestrzenny.

Na problemy dotyczące tego fragmentu Poznania wskazują wszyscy: zarówno mieszkańcy Starego Miasta, właściciele nieruchomości, przedsiębiorcy, jak i przedstawiciele sądów i prokuratur, a także petenci.

Rada Osiedla Stare Miasto od wielu miesięcy uważnie przygląda się rozwojowi sytuacji w tej okolicy. Kilka tygodni temu poprosiła władze sądów i prokuratur, a także sąsiedniego Urzędu Marszałkowskiego o informacje dotyczące istniejących i planowanych miejsc parkingowych mając na uwadze także dalsze inwestycje, w tym budowę wielkiego gmachu Sądu Apelacyjnego, w miejscu istniejącego parkingu.

Co prawda przy realizacji kolejnych inwestycji miejsca postojowe usytuowane zostaną w budynkach, jednakże przeznaczone są one wyłącznie dla pracowników danej instytucji, co tłumaczone jest względami bezpieczeństwa.

Celem zmian komunikacyjnych realizowanych systematycznie w centrum jest ograniczenie ruchu samochodowego, co pozwoli na zwiększenie miejsc postojowych dla mieszkańców, ale też wpłynie na zmniejszenie hałasu i zanieczyszczeń – poprawi komfort życia na Starym Mieście.

Musimy jednak pamiętać o specyfice dzielnicy sądowej i sąsiednich instytucji, w tym Urzędu Marszałkowskiego, do których przybywać będą petenci z całego Województwa Wielkopolskiego, a nawet z większej części Województwa Lubuskiego, a dla których podstawowym środkiem komunikacji nie będzie pociąg i autobus, lecz własne lub służbowe auto – mówi radny Jacek Maleszka, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji.

Ale nawet dojazd autobusami i tramwajami jest mocno ograniczony, a teren ten od tradycyjnych szlaków komunikacyjnych odcięty jest dwupasmową ulicą Solną. Propozycja alternatywnego korzystania z parkingu pod placem Wolności jest mało funkcjonalna ze względu na fakt, że osoby przybywające do sądu przynoszą ze sobą obszerne i ciężkie pakiety dokumentów, spieszą się na rozprawy. Często też przybywają osoby starsze lub słabsze, które z przyczyn obiektywnych nie są w stanie pieszo pokonać znacznych odległości. Nie wszyscy też mają możliwości finansowe na korzystanie z taksówek.

Na zagrożenia bezpieczeństwa i sytuację najsłabszych uczestników ruchu, czyli pieszych, zwracają uwagę nauczyciele, rodzice i uczniowie pobliskich szkół: muzycznej, gimnazjum i podstawówki przy ulicy Solnej i Alejach Niepodległości, wskazując m.in. na problemy z przejściem przez ulicę Hejmowskiego.

Uliczka ta była wcześniej drogą dojazdową do szkoły i internatu, dziś natomiast jest głównym traktem komunikacyjnym całej dzielnicy sądowej.

W grudniu Zarząd Dróg Miejskich zlikwidował tam jedno z przejść dla pieszych, dostosowując zmiany do obowiązujących przepisów. Ale przede wszystkim stworzono problem dzieciom, bo wychodząc ze szkoły muszą przejść przez wyjazd z parkingu strzeżonego. Pamiętać też musimy, że wzrastająca liczba miejsc postojowych powodować będzie zwiększone natężenie ruchu kołowego i zagrożenie które w opinii nauczycieli ale też przedstawicieli prokuratury jest wysokie.

Poniżej o problemie:

Problem bezpieczeństwem pieszych i parkowania sam się nie rozwiąże, a brak jakichkolwiek działań doprowadzi do paraliżu komunikacyjnego.

Uważamy, że dla sprawnego i racjonalnego korzystania z dzielnicy sądowej w tym rejonie powinien zostać wybudowany kilkupoziomowy parking zintegrowany z biurowcem. – wskazuje Andrzej Rataj przewodniczący Rady Osiedla. Dzięki temu chociaż w części udałoby się poprawić sytuację urbanistyczną, funkcjonalną i komunikacyjną w tej okolicy.

Dobrym rozwiązaniem może być budowa biurowca – parkingu, podobnego do inwestycji przy ul. Za Bramką. W dzielnicy sądowej koszty mogą być znacznie niższe, choćby z ze względu na niższe wymogi ochrony konserwatorskiej. Można także prognozować spore zainteresowanie wynajmem komercyjnej powierzchni biurowej ze strony kancelarii adwokackich czy radców prawnych.

W opinii radnych miasto powinno zabezpieczyć niezabudowane dziś działki i zaplanować wielopoziomowy parking zbiorczy.

Wizyta w sądzie czy prokuraturze nie jest zazwyczaj komfortowa i wiąże się z sytuacjami stresowymi, dlatego oprócz niezbędnej dyskusji dotyczącej rażącego braku miejsc postojowych, radni postulują także potrzebę posadzenia drzew i zieleni na terenie Dzielnicy Sądowej i wytyczenia miejsc ukojenia i wypoczynku – skwerów z ławkami.

To o tyle ważne, ze ten fragment Poznana w wyniku planów budowy osiedla na Wzgórzu Św. Wojciecha, w miejscu klasztornego ogrodu, może zostać pozbawiony kolejnych zielonych przestrzeni – podkreśla radny Jacek Maleszka.

Staromiejscy radni wskazują zatem na istniejące obawy i apelują o właściwe rozwiązania urbanistyczne i komunikacyjne. Do działań tych należy przystąpić niezwłocznie już teraz, bo już wkrótce może być na to za późno.

Share

Zobacz również