Doceniam kultywowanie historii miejsca, a właśnie przy tej uliczce w XVIII wieki swoją kamienicę miał niejaki Augustyn Schoeps, poznański rzeźbiarz i dekorator wnętrz. Jego dzieło podziwiać możemy w pobliżu ratusza! Nie łatwo było obecnym właścicielom dotrzeć do dokładnej lokalizacji, za to pięknie zrewaloryzowali staromiejski zabytek. Tu ich dokonania na facebooku: https://www.facebook.com/schoepsresidence/
W roku 1758 Schoepsowi zlecono budowę fontanny Prozerpiny na podstawie kontraktu opiewającego na 210 dukatów. Prace zakończono w roku 1766. Jego dziełami są także: wyposażenie w kościele Wszystkich Świętych czy posąg króla Stanisława Augusta w ratuszu.
Fontannę ustawiono dokładnie 31 lipca 1766 r. Do czerpania wody i ze względu na wygodę ludu oraz z myślą o wieczności ustawiono na rynku przed ratuszem miejskim piękną budowlę, pospolicie zwaną fontanną, którą wyrzeźbiono z kamienia na Śląsku i przywieziono do Poznania wraz z kamiennymi wyobrażeniami postaci, umieszczonymi wewnątrz i na zewnątrz niej.
Odpowiednio przystosowana tryskała czterema strumieniami wody. Przy tym dziele w roku minionym pracowali liczni rzemieślnicy, z postanowienia urzędu burmistrzowskiego, który w obecnym roku pełnią szlachetni [Franciszek] Hebman i [Jozef] Dretner. Fontanna zostanie otoczona żelaznym ogrodzeniem, aby wieśniacy przybywający do Poznania i zatrzymujący się wozami na rynku nie spowodowali szkody. [Na podstawie: Kroniczka rezydencji Karmelitów Trzewiczkowych w Poznaniu przy kościele Najświętszej Krwi Pana Jezusa na ul. Żydowskiej. Opracowane przez Jacka Wiesiołowskiego, Wydawnictwo Miejskie, 2005]
Obecni właściciele dzięki pomocy pracowników Urzędu Miejskiego na podstawie spisu posesji miasta, przygotowanej przez Adama Bieniaszewskiego z 1792 roku zlokalizowani kamienicę Schoepsa, a pamiętać trzeba, że obszar Starego Miasta w okresie mienionych ponad 220 lat zmieniał się ogromnie w wyniku pożarów czy przebudowy. Kamienica została pięknie odrestaurowana, mieści się w niej elegancji butikowy hotel
Obecna ulica Kramarska w średniowieczu zaczynała się od młyna na Bogdance (przy wzgórzu Zamkowym) i ciągnęła się do obecnej ulicy Wronieckiej. Ścisłej nazwy wówczas nie miała – określona była jako uliczka „przy Bogdance” (może też jako „Zatylna”). W drugiej połowie XV w. przedłużono ją w stronę kościoła Dominikańskiego, nadając jej nazwę „Złota”, z uwagi na dużą ilość zlokalizowanej przy niej złotniczych kramów. Nazwa „Kramarska” (Krämergasse) — zaczęła być używana dopiero w wieku XIX., gdyż na jej zachodnim końcu mieściły się liczne kramiki i jatki.
W 1975 roku przy Kramarskiej odkryto największy skarb w historii miasta. W podziemiach jednej z kamienic, w glinianym dzbanie, znaleziono niemal 8 tysięcy (20 kg) srebrnych monet. Osoba, która je ukryła przed wiekami, musiała należeć do najbogatszych ludzi w kraju. Za tę kwotę, można było nabyć np. 1/3 wójtostwa poznańskiego.
Źródła:
https://pl.wikisource.org/wiki/Nazwy_ulic_w_Poznaniu/Ul._Kramarska
https://schoepsresidence.pl/historia / https://www.facebook.com/schoepsresidence/
http://www.bkpan.poznan.pl/projekty-zakonczone/JW70/poz-baz.htm
https://poznan.wikia.org/wiki/Augustyn_Sch%C3%B6ps
fot. wikipedia, lic CC, aukcje internetowe, fotopolska.eu TD