Reklamowe zawalidrogi!

Ograniczający widoczność kierowcom, blokujący przejście pieszym słup ustawiony na wąskim chodniku przy skrzyżowaniu Garbar z Estkowskiego wywołał sporo emocji i lawinę komentarzy na facebooku. Szybko zareagował prezydent Mariusz Wiśniewski: „Poprosiłem o wyjaśnienie tej sprawy a przy okazji poleciłem szybkie usunięcie tego słupa z tego miejsca. Brak słów”.

Podobne słupy ustawione na chodnikach pojawiły się także w innych punktach Poznania. Te lokalizacje również okazały się kontrowersyjne. Jak słusznie zauważyła Sylwia Stec z Rady Osiedla Wilda – ZDM zawsze pyta rady osiedli o zgodę na ustawienie straganów z których sprzedaje się truskawki z koniecznym zaopiniowaniem uchwałą! Czyżby MTP miały jakieś odrębne przywileje w tym zakresie?

Ustawienie słupa zawalidrogi przy przejściu dla pieszych prowadzącym do szkoły jest po prostu bezmyślnością. ZDM przez wiele miesięcy ignorował problemy na tym skrzyżowaniu zgłaszane przez radnych, dopiero spotkanie w terenie, w którym uczestniczyli ważni dyrektorzy doprowadziło do oczekiwanych zmian, łącznie z nową sygnalizacją świetlna. Trudo więc zrozumieć, dlaczego ktoś wydał zgodę na ustawienie słupa w takim miejscu.

więcej o tym tu: https://www.tvn24.pl/poznan,43/poznan-na-tym-skrzyzowaniu-piesi-musza-uzbroic-sie-w-cierpliwosc,730443.html

Pojawia się tutaj także inny wątek, udostępnienia powierzchni reklamowej na niekomercyjne, społeczne przedsięwzięcia o którym przypomniał Zbyszek Łowżył z KontenerART. Wskazuje, że całkiem sensowne opracowanie wypracowane zostało w ramach Komisji Dialogu Obywatelskiego.

Dobrze, że zwiększana jest liczna profesjonalnych nośników reklamowych w centrum Poznania. Należy mieć także nadzieję, że z zyskiem [finansowym] dla Poznania. Warto zwrócić uwagę, że w zasadzie udało się uporządkować problem nielegalnego plakatowania. Natomiast od lat stowarzyszenia i organizacje zgłaszały potrzebę promocji swoich często społecznych wydarzeń na miejskich nośnikach reklamowych. Przez lata nie udało się tego zrealizować, bo monopolistą słupów była Usługowa Spółdzielnia Inwalidów. Po przejęciu nośników przez Międzynarodowe Targi Poznańskie spodziewać powinniśmy się nowej jakości. Póki co, postawione ostatnio słupy okazują się zwykłymi zawalidrogami. Może jednak jest to pretekst do stworzenia zasad reklamy przedsięwzięć społecznych / niekomercyjnych na komunalnych słupach.

Z informacji przedstawionych na facebooku wynika, że koszty plakatowania za słup starego typu wg. cennika to 600 złotych za tydzień czyli 2400 miesięcznie. Czynsz najmu to około 80 złotych. Tym samym przychód MTP wynosi 2300 zł miesięcznie za 1 słup.

A komentarze dotyczące lokalizacji nie są przychylne.

[Kasia Lesińska] Spośród wszystkich narożników na tym skrzyżowaniu wybrali akurat ten gdzie nie ma miejsca? Przecież mógłby stać po stronie szkoły albo koło przystanku przy skwerze Sendlerowej. Ludzie czekający na bimbę mogliby sobie poczytać informacje…

Może chciało tu zrobić mini ruch kołowy? A już tak zupełnie serio: to jakaś kompletny absurd stawiać słup w tym miejscu. Nie dość że ogranicza widoczność kierowcom skręcającym w Garbary to jeszcze utrudnia przejście pieszym. Kto na to pozwolił?

Te cuda być może będą podświetlone od wewnątrz. Wtedy będzie bardzo niebezpiecznie. Ciekawe czy na te lokalizacje wyraziły zgody: konserwator zabytków, ZDM, pełnomocnik do spraw estetyki?

Poproszę Zarząd Osiedla Stare Miasto o pismo do prezydenta Miasta Poznania o wysłanie pisma z następującymi pytaniami:

1. Zarząd Dróg Miejskich co roku zwraca się do rad osiedli z pytaniem o akceptacje lokalizacji straganów z których sprzedaje się truskawki, dlaczego w przypadku słupów reklamowych, stanowiących de facto zawalidrogę nie proszono lokalnego samorządu o opinię?
2. Na podstawie jakich przepisów prawa budowlanego postawione zostały słupy reklamowe MTP?
3. O ile wzrosły ceny ekspozycji plakatów na słupach MTP w odniesieniu do oferty Usługowej Spółdzielni Inwalidów?
4. Jakie są dalsze plany MTP, w których miasto Poznań ma większościowe udziały dotyczące postawienia kolejnych instalacji reklamowych na Starym Mieście oraz w na innych osiedlach centrum Poznania: Wilda, Jeżyce, Łazarz, Śródko – Komandoria.
5. Jaką kwotę uzyskuje Miasto Poznań z dzierżawy słupów reklamowych?
6. Od lat stowarzyszenia, organizacje, miejscy aktywiści zwracali się z prośbą o umożliwienie promowania niekomercyjnych bądź ważnych społecznie wydarzeń na nośnikach reklamowych w Poznaniu. Czy miasto wypracowało takie zasady?

Przy okazji prośba do Straży Miejskiej o zwrócenie uwagi na gemelę przy Biedronce [tej, w której spadł sufit]. Gospodarz terenu jak widać z wezwania do zapłaty za wycieraczką auta jest. To firma, która łupi kierowców pozostawiających auta przy dyskoncie.

 

Share

Zobacz również